Marsz (Nie)Milczenia 2011

INFORMACJE DOTYCZĄCE MARSZU:
W 14 miastach ok. 10 tysięcy osób solidarnie i jednogłośnie powiedziało, że nie zgadza się na akty przemocy wobec zwierząt, wywołana została fala, która teraz zalewa całą Polskę. Ludzie organizują kolejne akcje mające na celu pomoc zwierzętom, media i politycy mówią o znęcaniu się nad zwierzętami – widzą problem. Społeczeństwo wyszło na ulice w obronie zwierząt, nie można tego zbagatelizować, trzeba działać dalej, mówić głośniej.

Marsz (NIE)Milczenia – stop przemocy wobec zwierząt odbył się w dniu 13 lutego 2011 roku (niedziela) o godzinie 13.00. w Łodzi, Krakowie, Poznaniu, Gdańsku, Opolu, Kaliszu i Lublinie pod wspólnym logo oraz dnia 03 kwietnia 2011 roku o godzinie 13.00 II tura Marszu przeszła w takich miastach jak : Warszawa, Szczecin, Wrocław, Katowice, Zielona Góra, Zabrze, Sanok.

Pomysł „Marszu (NIE) Milczenia – stop przemocy wobec zwierząt”, którego głównym celem jest wyrażenie społecznego sprzeciwu wobec bezzasadnego krzywdzenia, zabijania czy zaniedbywania zwierząt, narodził się jako reakcja na wydarzenie z Małopolski (sunia husky którą ciągnięto za samochodem).

Pomyślałam o marszu, ponieważ takie zgromadzenie jednoczy ludzi oraz działa edukacyjnie. W przypadku tak wielu aktów przemocy nie można tylko działać doraźnie, ale trzeba uświadamiać aby zmniejszyć ich ilość.

Chciałam aby ludzie kochający zwierzęta zjednoczyli się i pokazali jak wielu nas jest.

Wrażliwa na ten aspekt cześć społeczeństwa nie zawsze widzi skale problemu bo sprawy takie często nie ukazują sie opinii publicznej. Społeczeństwo nie zdają sobie sprawy że złe traktowanie zwierząt jest niezgodne z prawem i prowadzi do degeneracji i patologii. Można powiedzieć że jest ciche społeczne przyzwolenie na to, bo inne sprawy są ważniejsze, bo to nie możliwe że ktoś może krzywdzić zwierzęta. Jeżeli pokaże się że problem istnieje i na dodatek w pewnych aspektach zagrażać może ludzkiemu życiu to społeczeństwo poprze taką akcje i zmieni swoje obojętne podejście. Tylko inni ludzie mogą zmienić los krzywdzonych zwierząt i zmniejszyć ilość takich aktów, dlatego tak ważne jest pokazywanie problemu, mówienie głośno i reagowanie.

Największym sukcesem Marszu będzie uświadomienie społeczeństwa że zwierze to nie rzecz i należy mu się opieka, szacunek i miłość, zwrócenie uwagi ludzi, że problem istnieje i należy z nim walczyć, reagować, nie być obojętnym na cierpienie bezbronnych. Kolejnym dużym sukcesem będzie zwrócenie uwagi wymiarowi sprawiedliwości aby egzekwowało prawo dotyczące zwierząt oraz Policji aby reagowała na zgłoszenia dotyczące znęcania się nad zwierzętami.

Marsz powstał jako moja prywatna inicjatywa, ponieważ chciałam uniknąć zarzutów, że promowana jest konkretna organizacja. Akcja nie jest również promocją ideologii wegańskiej czy wegetariańskiej. Zależy mi na tym aby społeczeństwo i organizacje zjednoczyły się we wspólnej walce o poprawę losu zwierząt bez prywaty, chęci wybicia się czy zarobku.

Wszystkie koszty związane z organizacją akcji pokrywane były z mojego własnego budżetu lub w innych miastach ze środków finansowych koordynatorów.

Oczywiście Marsz nie jest moim jedynym pomysłem, zamierzam działać dalej i w przyszłym roku zorganizować ogólnopolska, cykliczną, całodniową akcję, mającą na celu edukacje oraz dalsze uświadamianie społeczeństwa w połączeniu ze zbiórką pieniędzy na z góry określone organizacje lub schroniska (wybrane przez społeczeństwo).

Pomimo trudów jakie napotykam na swojej drodze nie zamierzam rezygnować z działań, ponieważ zwierzęta są warte poświęcenia i zaangażowania, a każde uratowane stworzenie to wielki sukces, dlatego zawsze jestem otwarta na propozycje, sugestie, rozmowę czy spotkanie. Wspólnie możemy poprawić los zwierząt.

Tragiczne wydarzenia o których powiemy:
1) sprawa pierwszorzędna suni husky z Lipnicy
2) sprawa uduszenia 3 psów podczas spaceru z Żar
3) sprawa męczonego przez dziecko kota – film na youtube
4) sprawa dwóch suczek powieszonych na drzewie z Grudziądza
5) sprawa psa który został zabity przez pociąg i głupotę właściciela
6) sprawa wyrzuconego z 8 piętra yorka we Wrocławiu
7) sprawa strzelania do zwierząt z wiatrówki w Łodzi
8 ) sprawy wszystkich bezimiennych zwierzaków które zginęły z reki człowieka lub były przez ludzi zaniedbywane.
9) sprawa obcięcia szczeniakowi łapy i obdarcia go ze skóry w Skarżysku-Kamiennej.
10) sprawa podpalonego żywcem Kuby z Ścinawka Średnia.
11) sprawa zamordowanego bernardyna z Kochcic
12) sprawa skatowanego psa z Mogilna
13) sprawa Starachowickich psów
14) sprawa zakatowanego bernardyna z Wrześni
15) sprawa zakatowania szczeniaka we wsi pod Lublinem
16) zamurowanie 2 kotków w podłodze w Wałbrzychu
17) sprawa zabicia kotka nogą od stołu we Wrocławiu.
18) spalenie żywcem dwóch psów w Podkarpackim.
19) zaniedbane konie z Prądzewa
20) zabijanie psów na Ukrainie na Euro 2012

21) sprawa zagłodzenia psa w Opolu
22) sprawa zabicia psa sztachetą w Dobrym Mieście
23) sprawa bezprawnego zabijania bezdomnych zwierząt w Rumunii

Dla uczestników naklejki z logo marszu.

Chciałabym wyjaśnić pewną kwestię formalną….logo marszu zostało opatentowane, z tego względu osoby chętne zorganizować Marsz powinny skontaktować się z właścicielem patentu, czyli z Wioletą Pawlik – Nowacką.

Dodaj komentarz